- Po debacie jestem bardzo dobrej myśli! I uważam, że region Dolnego Śląska rzeczywiście zaistnieje w Europejskiej Stolicy Kultury 2016. A ona zaistnieje w regionie - powiedział Grzegorz Szczepaniak, dyrektor Legnickiego Centrum Kultury, tuż po zakończonej debacie o ESK 2016.
Debata trwała w Legnicy przez ostatnie dwa dni.
W 2016 r. miano Europejskiej Stolicy Kultury będzie nosił Wrocław. To miasto przygotowuje się do tego wyjątkowego wydarzenia od dawna. Jednak Unia Europejska, sprawdzając stan tych przygotowań, zwróciła uwagę na zbyt mały w nich udział tzw. regionu, czyli pozostałych miejscowości Dolnego Śląska.
Dlatego powołana została Grupa Robocza, która od Legnicy rozpoczęła cykl spotkań mających na celu wypracowanie wspólnych działań - Wrocławia i regionu - w czasie ESK 2016.
Grupa Robocza ma charakter otwarty, więc mogą się do niej zgłaszać wszystkie osoby i instytucje związane z działaniami w kulturze. Do tej pory zgłosiło się ok. 40 osób. Ponad połowa z nich wzięła udział w debacie w Legnicy. Gremium rozmawiało w naszym mieście o tzw. działaniach systemowych, czyli wypracowaniu takich wspólnych rozwiązań, które mają procentować i podczas ESK 2016, ale i długo potem, jak Wrocław przestanie być już Europejską Stolicą Kultury.
- Uważam, że udało nam się ustalić więcej, niż można by się spodziewać. Debata była bardzo owocna. Całkiem realnych kształtów nabrał np. pomysł na wspólny kongres osób zarządzających samorządami z przedstawicielami instytucji kultury, menadżerami kultury, artystami itp. - mówi Grzegorz Szczepaniak.
Taki kongres mógłby być ważnym krokiem rozpoczynającym zmiany w podejściu samorządów do kultury, którą w ogromnej części właśnie samorządy finansują.
- Obecnie większość instytucji kulturalnych w naszym regionie traktowana jest przez samorządy jako "wielki wór" - tłumaczy Marek Sztark, koordynator koordynator współpracy ESK Wrocław 2016 z regionem Dolnego Śląska.
Ma na myśli to, że samorządy cedują na instytucje kultury nie zawsze adekwantne do ich działalności zadania, wrzucając wszystko do jednego "wora" - i promocję, i działanis sponsorskie czy inwestorskie itp.
Dzięki wspólnej debacie ta sytuacja ma szansę się zmienić.
Uczestnicy Grupy Roboczej wypracowali także inne plany działania - związane np. z sieciowaniem instytucji kultury.
W Legnicy poruszono też - bardzo wstępnie - kwestię konkretnych imprez, które region mógłby zaprezentować w Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Legnica najprawdopodobniej pochwali się np. Satyrykonem, ale o tym Grupa Robocza będzie debatować już podczas kolejnych spotkań, które do końca września odbędą się jeszcze w Głogowie, Kłodzku i Wałbrzychu.
fot: Krzysztof Lewandowski (lca.pl)