- Zadzwoniłem do organizatorów Satyrykonu już po terminie wysyłania prac. Na szczęście dali mi szansę i mogłem jeszcze dosłać swój rysunek. A że śpieszyłem się na pociąg, to pakowałem pracę do wysyłki w ogromnym pośpiechu i trochę ją przez to wygniotłem... Pobiegłem na pocztę tuż przed odjazdem pociągu i udało mi się wysłać rysunek w ostatniej chwili, bo ludzie z kolejki mnie przepuścili - opowiadał 26-letni Grzegorz Myćka, laureat Złotego Medalu Satyrykonu 2016, po sobotnim wernisażu swojej wystawy w Galerii Satyrykon.
I choć na tegoroczny konkurs Satyrykonu wpłynęło ponad 2 i pół tysiąca prac, ponad 700 twórców z 58 krajów świata, to właśnie "trochę pognieciony" rysunek Grzegorza Myćki został uhonorowany przez międzynarodowe Jury jedną z głównych nagród, Złotym Medalem! - Ta praca faktycznie dotarła do nas lekko sfatygowana, ale Jurorzy nie mieli wątpliwości, że jest szczególna! Po prostu Grzegorz Myćka, mimo przygód, okazał się wielkim odkryciem tegorocznego Satyrykonu - mówi Grzegorz Szczepaniak, dyrektor organizującego Satyrykon Legnickiego Centrum Kultury.
Nagrodzona praca doktoranta Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu jest czymś w rodzaju instrukcji obsługi... siekiery. - Od dawna fascynowały mnie wykroje ubrań w Burdzie, czyli te wszystkie linie, z których żaden facet niczego nie rozumie. Tak samo niezrozumiałe linie widywałem na różnych instrukcjach obsługi. I to mnie natchnęło do wykonania rysunku z siekierą - opowiada Grzegorz Myćka, który został okrzyknięty najlepszym debiutantem Satyrykonu 2016. Wystawa jego prac w Galerii Satyrykon będzie czynna do końca lipca. Wstęp jest wolny, zapraszamy! - To najważniejsza w moim dotychczasowym życiu artystycznym wystawa. Bo pierwsza, która jest tylko moja i taka na serio - mówi G. Myćka.
Kolejnym wydarzeniem tegorocznego Satyrykonu był w sobotę wernisaż wystawy studentów ASP w Łodzi. Odbył się w ramach niezwykle dla Satyrykonu istotnego cyklu "Skłonności do Ostrości", promującego twórczość studentów polskich uczelni artystycznych.
- Zaproszenie na tę wystawę jest bardzo ważnym wydarzeniem dla naszej uczelni. Chciałbym podkreślić, że ogromną większość prezentowanych w Legnicy prac wybrali sami studenci. A że stare chińskie powiedzenie mówi, iż "jeden obraz wart jest tysiąca słów", to zachęcam do obejrzenia tej wystawy. Pada tu mnóstwo słów od młodych ludzi, które warto poznać - mówił prof. Gabriel Kołat z łódzkiej ASP.
Wystawa będzie czynna do 30 sierpnia w hallu Starego Ratusza. Wstęp wolny, zapraszamy!
Satyrykonową sobotę zakończył spektakl "Pożar w Burdelu, Herosi Transformcji 3" - bijącego rekordy popularności i zdobywającego nagrody niezależnego teatru, stworzonego przez Michała Walczaka i Macieja Łubieńskiego, laureatów Szpil Satyrykonu.
Łamiące wszelkie konwenanse widowisko, w niesamowicie błyskotliwym "krzywym zwierciadle" ukazujące naszą polską rzeczywistość, było po prostu super! Publiczność w Teatrze Modrzejewskiej nagrodziła artystów owacjami na stojąco. A w jednym z bisów zaśpiewał Przemek Bluszcz, znany aktor pochodzący z Legnicy. Kto nie był, niech żałuje i już!
Kolejny Satyrykon dopiero za rok. Szkoda, bo już tęsknimy!
