Z nieopisanym żalem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Grzegorza Miecugowa, znakomitego dziennikarza, współtwórcy m.in. "Faktów" i "Szkła Kontakowego" w TVN. Był też związany z legnickim Satyrykonem.
- Grzegorza Miecugowa z Satyrykonem poznał Artur Andrus. Pan Grzegorz przyjeżdżał do Legnicy bardzo chętnie. "Szkło Kontaktowe" nadawało program na żywo z Satyrykonu 3 lata z rzędu - wspomina Grzegorz Szczepaniak, dyrektor Legnickiego Centrum Kultury. - Myślę, że między "Szkłem" i Satyrykonem nawiązała się szczera przyjaźń. Gdy w kolejnym roku okazało się, z wielu różnych przyczyn, że realizacja "Szkła" z Legnicy będzie niemożliwa, Grzegorz Miecugow sam do nas dzwonił, szukał różnych możliwości, aby jednak móc tu przyjechać z programem. Nie udało się, ale zapamiętaliśmy Go jako niezwykłego człowieka, który miał w sobie ogromną pasję tego, co robił. Był niesamowicie mądry. Potrafił bronić swoich racji, jednocześnie szanując opinie innych. Był też bardzo otwarty, szczery i miał wspaniałe poczucie humoru. Jego śmierć jest jak strata Przyjaciela, to wielki smutek i żal - mówi dyr. Szczepaniak.
Grzegorz Miecugow gościł po raz ostatni na Satyrykonie w 2010 r. - Uważam, że Satyrykon to fantastyczny dowód na to, że ludzie w niedużym mieście potrafią zrobić coś naprawdę dużego. Ważną, międzynarodową imprezę. Należy im się za to wielki szacunek - mówił.
Dziennikarz od lat walczył z rakiem. Niestety, przegrał. Zmarł 26 sierpnia. W naszych sercach i wspomnieniach pozostanie na zawsze.
"Szkło Kontaktowe" w Legnicy
Grzegorz Miecugow w Legnicy
Zdjęcia: Wojciech Obremski,lca.pl