|
Bobby McFerrin odziedziczył talent po tacie, Robercie (na zdjęciu)
|
|
Choć trudno w to uwierzyć, Bobby McFerrin skończy w marcu - dokładnie 11 marca - 60 lat. Dwa miesiące później, 13 maja, Legniczanie będą mogli McFerrina zobaczyć i usłyszeć na żywo.
Jak już oficjalnie wiadomo, jeden z najwybitniejszych światowych artystów wystąpi w Legnicy, w ramach Ogólnopolskiego Turnieju Chórów Legnica Cantat.
McFerrina znają wszyscy, tak jak jego niekwestionowany przebój „Don`t worry, be happy”. Ale nie wszyscy wiedzą, że Bobby odziedziczył talent po swoim tacie - Robercie. Robert McFerrin senior był świetnym śpiewakiem operowym – m.in. pierwszym czarnoskórym wykonawcą słynnej Aidy Verdiego. Zadebiutował w 1958 roku – wygrał wówczas casting do Metropolitan Opera w Nowym Jorku. W operze odnosił sukcesy, widzowie go uwielbiali. Scenicznej kariery nie przerwał Robertowi nawet wylew, który artysta przeszedł pod koniec lat 80-tych. Szybko pozbierał się po chorobie i wrócił na scenę.
Zmarł kilkanaście lat później, w 2006 roku, na zawał serca.
Z kolei ojciec Roberta, czyli dziadek Bobby`ego, był pastorem kościoła baptystycznego.
Kolejna porcja ciekawostek z życia Bobby McFerrina już wkrótce, a Legnickie Centrum Kultury już teraz zaprasza na jego niezwykły koncert w Legnicy, 13 maja. To wielkie wydarzenie artystyczne – tej klasy artysta nigdy dotąd w Legnicy nie występował.
Bilety na koncert kosztują 40, 80 i 120 zł - w zależności od miejsca.
|
|
Źródło: ego 2010-01-25
|
|
|
|
|
|
Legnica Cantat 52
|
|
|