W sobotę (25 maja) w Legnicy odbyło się wielkie wydarzenie. W ramach Legnicy Cantat 50, podczas koncertu "The Age of Sing", na dziedzińcu Akademii Rycerskiej wystąpiła światowej sławy artystka Katie Melua. Na scenie pojawili się też m.in. Piotr Cugowski, Kamil Bednarek i Renata Przemyk. Wszyscy zaśpiewali a`capella, tylko z towarzyszeniem chórów.
Katie Melua gościła w Legnicy już od piątku, 24 maja. W dniu koncertu, przed południem, pojawiła się na briefingu dla mediów w Sali Królewskiej Akademii Rycerskiej. Artystka okazała się ogromnie sympatyczna. - Jestem w Legnicy po raz pierwszy, byłam na spacerze i miasto bardzo mi się podoba - wyznała. Zrobiła sobie w Legnicy wiele zdjęć, nawet "selfie" przed restauracją z gruzińskim jedzeniem. Właśnie w Gruzji Katie się urodziła i spędziła tam pierwsze lata życia - niestety w biedzie i niedostatku, bo Gruzja była ogarnięta wojną domową. W domu małej Katie brakowało nawet wody i prądu, wokół było mnóstwo nieszczęścia i ludzkich tragedii. To dlatego, jak wyznała, jako dziecko chciała zostać… politykiem, by walczyć o pokój na świecie. Gdy miała 9 lat wyjechała z rodzicami na zachód Europy, od wielu lat mieszka w Londynie. A jej piosenki podbijają świat. Nawet królowa Elżbieta II zapraszała ją kilkakrotnie do Pałacu Buckingham, by artystka tam występowała.
Katie podczas briefingu opowiadała nie tylko o muzyce, o tym ile znaczy dla niej muzyka chóralna (nagrała płytę z gruzińskim chórem Gori) ale chętnie też odpowiadała na pytania dotyczące życia prywatnego. Mówiła nie tylko o niełatwym dzieciństwie, ale wspomniała też o swoim mężu, zawodowym motocykliście i mistrzu świata w tej dziedzinie Jamesie Toselandzie. - Zanim poznałam Jamesa nawet nie wiedziałam, że jest taki zawód jak motocyklista - śmiała się.
Dziennikarze spytali menadżera artystki Sumita Botrę czy Katie Melua jest trudna we współpracy. - Cóż, kiedyś miałem włosy, teraz już ich nie mam - śmiał się menadżer. Ale na poważnie oboje z Katie podkreślili, że dobrze się rozumieją, mają podobne spojrzenie na muzykę i jej wartość.
Do Legnicy przyjechała też znakomita, uznana na świecie akustyczka Bryoni October, która współpracuje na stałe z Katie Melua. Bryoni przyznała, że nagłaśnianie występów Katie z chórami jest jednym z trudniejszych przedsięwzięć, ponieważ m.in. trzeba zapanować nad wieloma głosami.
Zdjęcia: Wojciech Obremski, lca.pl