W legnickiej Katedrze zabrzmiały we wtorek dźwięki muzyki z najwyższej półki. Za zabytkowymi, katedralnymi organami zasiadł bowiem sam prof. Andrzej Chorosiński, najwybitniejszy polski organista, ceniony na całym świecie. Na skrzypcach zagrał sam Konstanty Andrzej Kulka, jeden z najwybitniejszych, także cenionych w świecie polskich muzyków. Towarzyszącą muzyce poezję recytował popularny aktor Michał Chorosiński. Licznie zgromadzona w Katedrze publiczność nagrodziła artystów długimi owacjami na stojąco.
- To niezwykle wdzięczna publiczność. I naprawdę liczna, biorąc pod uwagę wielkość miasta. To bardzo dobrze świadczy o Legnicy - powiedział nam po koncercie Konstanty Andrzej Kulka.
Znaczenie publiczności podkreślił też prof. Andrzej Chorosiński, Dyrektor Artystyczny LWO. - Wasza obecność jest potwierdzeniem tego, że ten festiwal był, jest i będzie potrzebny. Obiecuję, że dokładamy wszelkich starań, aby przyszłoroczna edycja oraz wszystkie następne były jak najlepsze - mówił prof. Andrzej Chorosiński. W rozmowie z nami uchylił rąbka tajemnicy związanej z przyszłorocznym festiwalem. - Jest już zaplanowany. Mogę zdradzić, że pojawią się artyści i zespoły, którzy nie występowali jeszcze w Legnicy, ale będą także ci już znani. Dlatego myślę, że spełnione zostaną oczekiwania i tych, którzy czekają na ponowne występy artystów, jak i tych, którzy czekają na nowości. Mam nadzieję, że będzie ciekawie - mówi prof. Chorosiński.
Grzegorz Szczepaniak, dyrektor Legnickiego Centrum Kultury, które Wieczory Organowe organizuje także przyznał, że przyszłoroczny festiwal zapowiada się interesująco. A podsumowując tegoroczne koncerty nawiązał do wtorkowego wydarzenia. - Cóż można powiedzieć po tak doskonałym koncercie? Słów brakuje. Powiem więc jedno: już dziś zapraszamy na kolejną edycję festiwalu, która rozpocznie się w czerwcu 2020 r., czyli za niecałe 10 miesięcy. Chcę też podkreślić, że bez wsparcia ze strony władz naszego miasta i prezydenta Tadeusza Krzakowskiego, tego znakomitego festiwalu po prostu by nie było - dodał.
Za zdjęcia dziękujemy Wojciechowi Obremskiemu z portalu lca.pl