|
Amerykańsko-czeski blues zabrzmiał w Legnicy
|
|
Fernando Saunders przyjechał do Legnicy zaprezentować różne twarze bluesa. To oryginalne, amerykańsko-czeskie (zespół towarzyszący głównemu bohaterowi Legnica Blues Day pochodzi właśnie z kraju naszych południowych sąsiadów) połączenie dało niezwykle intrygujący efekt.
Muzycy przede wszystkim postawili na przestrzeń i nastrojowość. Dobrym wprowadzeniem do klimatu imprezy był otwierający wieczór utwór "Jesus" z repertuaru The Velvet Underground skomponowany przez długoletniego współpracownika i przyjaciela Fernando - zresztą w wielu dźwiękach, które unosiły się nad sceną Sali Maneżowej, dało się wyczuć ducha Lou Reeda. Oryginalności panującej wczoraj bluesowej atmosferze dodało wykorzystanie takich instrumentów jak flet czy banjo. Istotna była też interakcja ze słuchaczami, której ukoronowaniem stało się wspólne, radosne wyśpiewanie motywu z "Happiness". Fernando and the guys - you were amazing! :) Dziękujemy też naszej wiernej publiczności, która - jak zwykle - dopisała!
Kolejne koncertowe emocje już za tydzień - w piątek, 10 grudnia, o godzinie 19:30 w Sali Maneżowej wystąpi Tadeusz Olchowski (wspierany przez wielu znakomitych muzyków) z promocją swojej - jeszcze cieplutkiej - płyty "Tadek".
|
|
Źródło: LCK 2021-12-04
|
|
|
|
|
|
Legnica Cantat 52
|
|
|