12 października rozpoczęliśmy naukę tańca towarzyskiego I stopnia dla młodzieży i dorosłych, na którą gorąco zapraszamy wszystkich, którzy chcieliby rozpocząć przygodę z tańcami standardowymi i latynoamerykańskimi.
Kurs obejmuje 8 spotkań po 1,5 godziny. Prowadzony jest przez znakomitego instruktora, członka Światowej Federacji Tańca, sędziego międzynarodowego - Andrzeja Mierzwę, dzięki któremu wysoki poziom prowadzonych zajęć idzie w parze ze znakomitą atmosferą. Zajęcia odbywają się w Sali Maneżowej Akademii Rycerskiej, w środy w godz. 18.30-20.00. Odpłatność za kurs wynosi 220 zł/osobę.
Z tej okazji przypominamy wywiad z Andrzejem Mierzwą, który w 2012 roku przeprowadziła Edyta Golisz.
Gdy ruszała polska edycja "Tańca z gwiazdami", to właśnie Andrzej Mierzwa otrzymał propozycję zajęcia fotela jurora - tego, w którym zasiada dziś Piotr Galiński. Legniczanin nie przyjął tej kuszącej oferty, ponieważ ma wiele swoich zajęć. Ten utytułowany tancerz - honorowy prezes Polskiego Towarzystwa Tanecznego - jest nie tylko trenerem tańca posiadającym najwyższe kwalifikacje, ale także międzynarodowym sędzią, z uprawnieniami do sędziowania konkursów o światowej randze.
Załóżmy, że jestem w wieku raczej emerytalnym. Kilogramów dużo za dużo. Ruchu na co dzień mało. Mogę się zapisać na kurs tańca?
Nawet pani powinna! Jeżeli mówimy o dorosłych, kursy tańca towarzyskiego są dla wszystkich i nie ma tu ograniczeń wiekowych ani wagowych. Zdrowotnych w zasadzie też nie, bo zajęcia dla amatorów nie obciążają zbytnio kręgosłupów ani stawów. Co do "wcześniej urodzonych" - jak sympatycznie nazywam ludzi dojrzałych - zainteresowanie z ich strony tańcem jest w ostatnim czasie większe niż wśród młodzieży. Taniec to dla nich duża frajda, porcja zdrowego ruchu, nowe znajomości i przyjaźnie. W Uczniowskim Klubie Tańca Sportowego "Lew", który prowadzę, mam około 20 par "wcześniej urodzonych". Ci tancerze jeżdżą nawet na turnieje, startują w swoich kategoriach wiekowych. Świetnie i zdrowo spędzają czas. Czerpią z tańca mnóstwo korzyści, a ja z wielką przyjemnością ich uczę.
Co taniec daje dojrzałemu człowiekowi?
To samo, co każdemu innemu. Zdrowy ruch, relaks, lepszą sylwetkę, ładniejsze ruchy, grację. To wszystko wpływa na codzienne życie - lepiej się czujemy, gdy wiemy, że ładnie wyglądamy, ładnie się ruszamy. Taniec to też obcowanie z muzyką, możliwość przebywania wśród ludzi w sympatycznej atmosferze, nawiązywanie ciekawych znajomości. Polecam taniec każdemu!
A dzieciom?
Jak najbardziej! Uważam jednak, że dziecko powinno mieć minimum 7 lat, żeby zacząć profesjonalną naukę tańca. Taniec u dzieci także kształtuje sylwetkę, kształtuje ładne ruchy, uczy konsekwencji, dyscypliny, podejmowania decyzji i doprowadzania planów do końca. Te cechy, nabyte w dzieciństwie, procentują potem w dorosłym życiu.
Taniec może być więc wspólną pasją dla całej rodziny?
Tak, znam takie rodziny, gdzie tańczą rodzice, dzieci. Mają wspólne zainteresowania i to jest piękne.
Zauważył Pan wpływ telewizyjnych programów na Polaków? "Taniec z gwiazdami" czy "You can Dance" są przecież bardzo popularne.
Oczywiście. Dzięki takim programom więcej ludzi interesuje się tańcem. Jednak zdarza się, że ludzie, którzy przychodzą na podstawowy kurs, chcieliby - tak jak gwiazdy - już po miesiącu mieć duże umiejętności. Tak się jednak nie da. Znam kulisy "Tańca z gwiazdami", wiem, ile tygodni i godzin trwają tam ciężkie treningi. Jednak jeśli widzę podczas kursu, że ktoś ma duże predyspozycje do tańca, to zapraszam do Klubu "Lew", aby doskonalić umiejętności.