Dziś do Legnicy przyjeżdża Ewa Kasprzyk. Przebojowa Ilona Clark – Kowalska ze „Złotopolskich” czy chłodna pani dyrektor szpitala w Leśnej Górze z „Na dobre i na złe” zaprezentuje się Legniczanom w zupełnie innej odsłonie. Przedstawi monodram „Patty Diphusa”. Będzie to pierwsza atrakcja tegorocznego Satyrykonu. I to jaka! Ewa Kasprzyk jako jedyna na świecie otrzymała zgodę na pokazanie Patty na scenie od samego Pedro Almodovara. Kultowy, hiszpański reżyser stworzył postać Patty. Pisał o nie felietony, ale nigdy nie nakręcił o niej filmu, ani nie godził się, aby wystawiać o niej spektakle. Ale Ewa Kasprzyk, która o zagraniu Patty marzyła, wspólnie z autorem adaptacji, Remigiuszem Grzelą, przekonała Mistrza Almodovara do zrobienia wyjątku. Czemu się zgodził? Być może dlatego, że nieco amatorskie próby pozyskania praw autorskich przez Polaków przypomniały Almodovarowi czas, kiedy wspólnie z bratem zakładał firmę produkującą filmy. Ich wytwórnia początkowo mieściła się w kartonie... W każdym razie zgodził się. A gdy był w Polsce i spektakl obejrzał, wyraził wdzięczność za poświęcenie mu tak wielkiej uwagi.
Ci, którzy Patty już widzieli, nie szczędzą Ewie Kasprzyk i jej monodramowi słów uznania.
Oto, jak odbierany jest spektakl:
„Kiedy wchodzi do sali z podwórka, wydaje się, że zabłądziła tu z jakiegoś baru go-go albo gejowskiego klubu. W różowej peruce wielkości wiadra i obcisłej sukience wygląda jak drag queen. Wrażenia dopełniają monstrualnie wysokie obcasy, na których porusza się jak na szczudłach. Podczas godzinnego monologu Kasprzyk dokonuje psychologicznego striptizu, rozbiera swoją bohaterkę z jej najskrytszych przeżyć i intymnych przygód. W końcu z tandetnej seksbomby wyłania się samotna, zagubiona kobieta manipulowana przez mężczyzn.” Roman Pawłowski „Gazeta Wyborcza”
„Dzięki Ewie Kasprzyk żadne z intymnych, szokująco szczerych wyznań bohaterki nie zabrzmiało wulgarnie. Wspaniała jest scena przeistoczenia Patty, kiedy przyznaje się do nieodwzajemnionej miłości i ściąga z głowy kiczowatą perukę. Spod maski łatwej panienki wygląda nieludzko zmęczona twarz zrezygnowanej kobiety. Przytłoczonej bezsennością i osamotnieniem. Świadomością przemijania urody, która dotąd czyniła ją atrakcyjną dla tłumów, czyli dla nikogo.” Janusz R. Kowalczyk „Rzeczpospolita”.
Monodram Ewy Kasprzyk odbędzie się dziś w hotelu Qubus, o godz. 19. Bilety można jeszcze kupić w Legnickim Centrum Kultury lub tuż przed spektaklem. Szczegóły pod nr telefonu (76) 72 33 700.
|