|
Jakie? To na razie tajemnica. W kuluarowych rozmowach podczas Satyrykonu pojawiło się wiele pogłosek o tym, że już przyszłoroczny Satyrykon czekają ciekawe zmiany. – Mogę to potwierdzić, ale o szczegółach nie chcę jeszcze mówić. Na pewno chcemy, żeby Satyrykon się rozwijał, był coraz lepszy – powiedział Grzegorz Szczepaniak, dyrektor Legnickiego Centrum Kultury.
To oczywiście nie oznacza, że obecna formuła jest mało atrakcyjna. Wręcz przeciwnie. Satyrykon to najważniejszy na świecie festiwal satyryczny i tegoroczni goście podkreślali to często. Powiedział o tym w rozmowie z nami m.in. Shahrokh Heidari Sorjani z Iranu, juror Satyrykonu. Aktorka Ewa Kasprzyk, która przyjechała do Legnicy z monodramem „Patty Diphusa” też głośno podkreślała, że Satyrykon tak się jej spodobał, że w przyszłym roku wygospodaruje więcej czasu, aby przyjechać na dłużej. Grzegorz Miecugow i Tomasz Sianecki, którzy nadawali stąd po raz kolejny „Szkło Kontaktowe” także przyjeżdżają na Satyrykon z dużą ochotą. W ekipie TVN 24 szepcze się nawet, że to niepodobne do Tomasza Sianeckiego, który do transmisji programu spoza studia podchodzi raczej niechętnie, a do Legnicy jednak się przekonał. Z wielkim entuzjazmem o Satyrykonie mówi też zawsze Artur Andrus. – Naprawdę brdzo lubię Satyrykon – mówi Artur Andrus. Takich głosów można by wymienić o wiele więcej. Tymczasem 33 Satyrykon już za nami. Dużo się działo, a czy wszystko się udało? – Myślę, że tak. To był dobry Satyrykon – mówi Grzegorz Szczepaniak. – Tylko pogoda spłatała nam małego figla i musieliśmy uciekać z uroczystością otwarcia pod dach, do Muzeum Miedzi. Bardzo cieszę się z wystaw, które do nas przyjechały. Ogromnie cieszę się, że przyjechał sam Karl Meersman, światowej klasy satyryk z Belgii. Jego wystawa karykatur znanych ludzi jest naprawdę świetna. Bardzo ważne było także to, że w Rynku oficjalnie ruszyła długo oczekiwana, stała galeria Satyrykonu Korzystając z okazji, chciałbym bardzo podziękować wszystkim Legniczanom, którzy uczestniczyli w wydarzeniach Satyrykonu. I wszystkim, którzy przez rok ciężko pracowali, aby Satyrykon mógł być taki, jaki był. W szczególności paniom Elżbiecie Pietraszko i Jolancie Zawalnej, ale także wszystkim pracownikom LCK, sponsorom i życzliwym tej imprezie ludziom.
Kolejny Satyrykon dopiero za rok, ale na otarcie łez przypominamy, że w Legnicy ciągle można oglądać satyrykonowe wystawy. Są naprawdę ciekawe, więc kto jeszcze nie był, powinien koniecznie się wybrać.
W Muzeum Miedzi jest główna wystawa Satyrykonu. Będzie czynna do 5 września, w g. 11-17, oprócz poniedziałków i wtorków.
W Galerii Ring, Rynek 12-14 jest wystawa „Świat trwa, ponieważ się śmieje” z bułgarskiego Gabrowa. Wystawa będzie czynna do 15 lipca, w g. 11-18 (oprócz poniedziałków)
W Galerii Satyrykonu, Rynek 36 jest wystawa „Dźwięk w oku” Valentina Georgiewa. Wystawa będzie czynna do 5 lipca, w g. 11-20
W Muzeum Miedzi jest wystawa „VIP – Bardzo Ważne Obrazy” Karla Meersmana. Wystawa będzie czynna do 29 sierpnia, w g. 11-17 (oprócz poniedziałków)
W hallu Starego Ratusza jest wystawa „Metamorfozy” Agaty Dudek, laureatki Grand Prix Satyrykonu 2009. Wystawa będzie czynna do 30 lipca, w g. 10-18.
Natomiast w zakładce "Wolontariat" w naszym serwsie można przeczytać teksty, które są plonem dziennikarskich prób, które podjęli wolontariusze LCK w trakcie Satyrykonu.
Zapraszamy!
fot. Wojciech Obremski lca.pl
|
