W Muzeum Miedzi odbył się w sobotą wernisaż niecodziennej wystawy - "Opression" Michela Grangera (na zdj.z prawej).
To jedna z nielicznych na świecie takich wystaw, jeśli nie jedyna: prezentowane na niej obrazy zostały namalowane czołgiem!
Wielu z Państwa pamięta zapewne Satyrykon sprzed trzech lat, kiedy Michel Granger, znany francuski artysta, wykonał na lotnisku w Legnicy niecodzienny perfomance: na oczach widzów malował obraz czołgiem. Dokonał tego po raz pierwszy poza Francją.
- Kilka lat szedłem po francuskim mieście Roanne i zobaczyłem niezwykłą rzeźbę. Popytałem miejscowych, kto jest jej autorem. Powiedzieli, że Michel Granger, który urodził się i wychował w Roanne, ale mieszka w Paryżu - wspominał podczas wernisażu Marcin Andrzejewski (na zdj. z lewej), zastępca dyrektora Legnickiego Centrum Kultury.
Po powrocie do Polski zainteresował się twórcą. Okazało się, że to autor plakatów na Festiwal Filmowy w Cannes i okładek płyt słynnego Jeana Michaela Jarre`a. Udało się znaleźć kontakt do Michela Grangera i artysta, choć znany i zajęty, od razu zgodził się przyjechać na Satyrykon do Legnicy. I namalować tu obraz czołgiem.
- Legnica jest dla mnie symboliczna. Stacjonowały tu długo wojska radzieckie. Legniczanie widzieli czołgi na ulicach. Chciałem pokazać, że militarny czołg nie musi kojarzyć się z przemocą. Może stać się narzędziem sztuki -mówi Michel Granger, słynący z pacyfistycznych poglądów.
Namalowane na lotnisku wielkie obrazy zostały podzielone na mniejsze części i teraz są prezentowane w Muzeum Miedzi. Są ciekawe, każdy ma pobudzający wyobraźnię tytuł. Zwiedzaniu wystawy towarzyszy ciekawy film o artyście, jest w nim także sporo scen z Legnicy.
- Efekt końcowy mojego performace`u jest bardzo ważny, ale o wiele istotniejsze jest to, że mogłem go w Legnicy wykonać. Że zaproszono mnie tu. Bo dla mnie malowanie czołgiem oznacza, że tak długo jest wolność, dopóki są ludzie, którzy malować czołgiem pozwalają - powiedział symaptyczny Michel Granger.
Zapraszamy Państwa na tę ekspozcyję do Muzeum Miedzi!
fot: Monika Bożek, lca.pl
|