„Piotruś Pan, Koziołek Wesołek i 1001 Dalmatyńczyków” – tak bajkowo nazwał swój pływający pojazd Julian Zawisza, legnicki filmowiec, twórca Letniej Akademii Filmowej, który wziął udział w 20. Spływie Samoróbek o Złotą Wstęgę Kaczawy.
Zabawna samoróbka filmowca – na której siedziały Koziołki Wesołki i dalmatyńczyki, a na granatowym żaglu był napis Letnia Akademia Filmowa, tak spodobała się jurorom, że przyznali Julianowi Zawiszy drugie miejsce! Zanim jednak laureat odebrał trofeum, stoczył prawdziwą walkę z żywiołem.
- Najpierw współpracy odmówił mój zaprzyjaźniony, prawdziwy dalmatyńczyk, który wiernie asystował mi przy robieniu łodzi, ale na pokład już za żadne skarby wsiąść nie chciał. Zostałem więc sam - śmieje się filmowiec.
I opowiada: - A potem silny podmuch wiatru połamał mi maszt żagla, zanim jeszcze wystartowałem! Na szczęście chwilę wcześniej poznałem mieszkańców Augustowa, którzy podeszli do mnie przed startem, aby zaprosić mnie na podobny spływ do ich miejscowości. I oni pomogli mi żagiel naprawić. Ledwo zdążyliśmy! A gdy już wypłynąłem, prąd rzeki i wodorosty spowodowały, że styropianowe dalmatyńczyki, które były przymocowane do kół ratunkowych, znalazły się pod wodą, wraz z połową łodzi. Moją „łajbą” rzucało od brzegu do brzegu, bałem się, że nie dopłynę. Dotarłem jako ostatni, wszyscy na mnie w porcie czekali, ale udało mi się! – cieszy się Zawisza.
Prowadzący imprezę Andrzej Gąska, dyrektor legnickiego OSiR-u, na widok dopływającego do portu filmowca powiedział:
- Jak państwo widzą, na Zawiszy można rzeczywiście zawsze polegać!
Julian Zawisza robił swoją łódź przez tydzień. Ze styropianu, starych mebli, płótna. Jest z wykształcenia plastykiem, więc Koziołek Wesołek – symbol Letniej Akademii Filmowej i dalmatyńczyki wyglądały naprawdę sympatycznie.
Z pomysłem, aby wziąć udział w Spływie Samoróbek O Błękitną Wstęgę Kaczawy, nosił się od lat. Czemu zdecydował się na start teraz?
- Bo uświadomiłem sobie, że Spływ ma już 20 lat. I jeśli będę się do startu w nim zabierał tak, jak dotąd, to kolejne 20 lat minie – śmieje się Zawisza.
Ale powód był jeszcze jeden. W tym roku również Letnia Akademia Filmowa odbędzie w Legnicy po raz 20. Dlatego Julian Zawisza postanowił połączyć przyjemne z pożytecznym i wybudował łódź, na której były elementy Letniej Akademii Filmowej, która – przypomnijmy – ruszy w Legnicy w sierpniu.
A panu Julianowi gratulujemy wyobraźni i odwagi! Kto nigdy nie płynął Kaczawą samodzielnie zrobionym pojazdem ten nie zdaje sobie sprawy, że to naprawdę trudne przedsięwzięcie!
fot: Natalia Kuźniar, lca.pl
|