W sierpniu przybędzie Legnicy bardzo ważna jubilatka – Letnia Akademia Filmowa skończy 20 lat!
I mimo okrągłego jubileuszu, praca nad filmami będzie tętniła jak co roku. Z całego kraju i zagranicy przyjadą dzieci i młodzież, aby uczyć się jak samodzielnie robić filmy animowane. Przyjedzie też czołówka twórców animacji. Znakomici filmowcy będą uczyć tych, którzy dopiero zaczynają.
A póki co, szacowna jubilatka doczekała się pierwszego prezentu! Właśnie światło dzienne ujrzała książka „I LAF animowany świat”.
Tytuł jest sympatyczną grą słów: popularne „I love” (kocham) zostało zamienione na skrót pochodzący od Letniej Akademii Filmowej (LAF).
Wydawnictwo jest przepięknie opracowane graficznie, przez Wojciecha Benicewicza. I ma bardzo ciekawą treść – jej autorką jest Edyta Golisz.
- To było dość karkołomne wyzwanie, ponieważ nikt nigdy wcześniej nie dokumentował Letniej Akademii Filmowej na taką skalę. Ale dzięki m.in. wspomnieniom najwybitniejszych polskich filmowców od animacji,wspomnieniom uczestników, wertowaniu archiwów biblioteki oraz długim godzinom rozmów z panem Julianem Zawiszą, twórcą LAF, udało się zgromadzić w jednym wydawnictwie fakty naprawdę wyjątkowe – mówi autorka.
W książce zawarte są nie tylko wydarzenia i wspomnienia z 19 lat Letniej Akademii Filmowej. Są w niej też ciekawe i pełne smaczków rozmowy z czołówką polskich filmowców od animacji, którzy są wykładowcami LAF. Od Tadeusza Wilkosza, twórcę „Misia Colargola”, przez Stanisława Lenartowicza, współtwórcę polskiej wersji „Ulicy Sezamkowej”, po Piotra Dumałę, uznawanego na świecie za twórcę techniki animacji w gipsie. Są też wywiady z wieloma innymi, znamienitymi filmowcami. Nawet z Ernestem Bryllem, który wprawdzie animacją się nie zajmuje, ale robi to z powodzeniem jego córka Magda, która pracowała m.in. przy nagrodzonym Oskarem filmie „Piotruś w Wilk”.
Nikt nigdy dotąd nie zebrał w jednym wydawnictwie tylu znakomitych twórców animacji. W książce są też archiwalne i nowe zdjęcia z LAF. Oraz ciekawostki o animowanym świecie.
Wstęp do książki, nie szczędząc dobrych słów dla Letniej Akademii Filmowej, napisał Andrzej Kołodyński, znany krytyk filmowy i redaktor naczelny miesięcznika „Kino”.
Zapraszamy Państwa na facebooka, na profil Legnickiego Centrum Kultury. Można tam zobaczyć i poczytać fragmenty tej wyjątkowej książki.
A my będziemy powracać do wydawnictwa w naszym serwisie.
|